Mistrzowski weekend po pracowitym sezonie

W weekend (13-14 października) odbyła się finałowa – VII runda Mistrzostw Polski Rallycross na torze w Toruniu. Dla całego zespołu Automax były to dwa dni pełne emocji w oczekiwaniu na ostateczny werdykt Mistrzostw jak i walka o najwyższe noty podczas ostatniej rundy. Pod szyldem Automax Motorsport wystartowało trzech zawodników. Do Pawła Melona oraz Radosława Raczkowskiego dołączył Robert Mazurkiewicz. Cała trójka startująca w jednej grupie z pewnością dostarczyła wszystkim ogromną dawkę rallycrossowych doznań.

Po całym sezonie widowiskowych zmagań w grupie Supernationals w walce o mistrzostwo zostało już tylko dwóch zawodników: Paweł Melon w BMW RX oraz Radosław Raczkowski w Polo MKIV RX. W lepszej sytuacji punktowej znajdował się Paweł, który po odliczeniu najsłabszej rundy miał 11 punktów przewagi nad konkurentem. Już w kwalifikacjach było widać, że obaj zawodnicy dobrze się przygotowali do walki o mistrzostwo dzieląc w sobotę między siebie zwycięstwa w biegach kwalifikacyjnych. Niedziela przebiegła jednak pod znakiem Roberta Mazurkiewicza, który pewnie zwyciężył w obu kwalifikacjach. Po wszystkich biegach kwalifikacyjnych pierwsze trzy miejsca należały do kierowców Automax Motorsport w następującej kolejności: Radosław Raczkowski, Robert Mazurkiewicz, Paweł Melon.

Półfinały pewnie zwyciężyli Mazurkiewicz i Raczkowski, natomiast Melon bo drobnych błędach awansował do finału z trzeciej pozycji. Po biegach półfinałowych zarówno Paweł jak i Radek mieli w kieszeni mistrzostwa w swoich klasach, dlatego też na ostatni bieg loga głównych sponsorów zawodników zmieniły kolor na złoty, choć dopiero ten bieg miał zadecydować o tym kto zdobędzie ten najważniejszy tytuł Mistrza Polski Supernationals. Emocje w finale były przeogromne, a walki na torze nie brakowało. O zwycięstwo walczyli ze sobą Radek Raczkowski i Robert Mazurkiewicz. Ostatecznie zwyciężył Radek, a Robert musiał zadowolić się i tak świetnym III miejscem. W BMW Pawła po kontakcie na torze uszkodzeniu uległo zawieszenie w wyniku czego nie ukończył biegu finałowego. Co oznaczało to dla klasyfikacji generalnej? To, że obaj zawodnicy walczący o tytuł mistrzowski po finale mieli dokładnie taką samą liczbę punktów! Tytuł Mistrza Polski Supernationals 2018 rozstrzygnięty został zatem liczbą wygranych rund w sezonie i zdobył go Paweł Melon wygrywając trzy eliminacje! Przewaga nad kolejnym zawodnikiem w klasyfikacji ogólnej wyniosła 24 punkty co pokazuje jak świetne tempo przez cały sezon prezentowali zawodnicy Automax Motorsport.

Teraz przed zespołem długa zima w trakcie której postaramy się, aby nasze auta były jeszcze szybsze, a zawodnicy mogli świętować kolejne tytuły w sezonie 2019!

O jakość zdjęć dba rallyart.pl

Toruński wyścig o podium

W miniony weekend zawodnicy Automax Motorsport brali udział w II rundzie Mistrzostw Polski Rallycross oraz IV rundzie Mistrzostw Europy Strefy Centralnej w Toruniu.

W rozgrywkach wystartowało aż trzech naszych zawodników.

Paweł Hankiewicz od samego początku miał świetne tempo. W I i II kwalifikacji MPRC zajął drugie miejsce. Niestety podczas III biegu kwalifikacyjnego uszkodzeniu uległa skrzynia biegów uniemożliwiając dalsze starty naszemu zawodnikowi.

Paweł Melon debiutując w gruntownie przebudowanym BMW M3 przez cały weekend poprawiał swoje czasy. Zmiany wprowadzane na bieżąco w samochodzie procentowały coraz lepszym tempem Pawła, który zwyciężył swój półfinał i prowadził w finale. Niestety ze względu na nadmierne polanie toru ugrzązł na odcinku szutrowym, kończąc tym samym wyścig na IV miejscu w Mistrzostwach Polski. W finale CEZ nawierzchnia toru przeschła i Paweł zwyciężył zawody w swojej klasie.

Dla Radosława Raczkowskiego II runda MPRC i IV runda CEZ to kontynuacja przygody z rallycrossem. Radek z okrążenia na okrążenie coraz pewniej czuł się na torze w Toruniu ostatecznie zajmując świetne II miejsce po wszystkich kwalifikacjach. Podobnie jak w przypadku Pawła Melona nadmiernie polany tor uniemożliwił zawodnikowi awans do finału Mistrzostw Polski. W finale Mistrzostw Europy Strefy Centralnej Radek do ostatnich okrążeń naciskał na Romana Castorala zajmując ostatecznie II miejsce.

Podsumowując były to dla naszego zespołu bardzo trudne i wymagające zawody. Z jednej strony awaria Clio Pawła Hankiewicza, która wykluczyła go z walki o podium oraz pechowe warunki na torze, które spowodowały brak dostania się do finału Radka oraz IV miejsce Pawła Melona w MPRC, z drugiej zdobycie I i II miejsca przez Pawła i Radka w eliminacjach CEZ. Miniony weekend poza skrajnymi emocjami dał nam również pewność, że nasi kierowcy są w stanie walczyć o najwyższe miejsca w tegorocznych mistrzostwach czego im z całego serca życzymy.