Kuba i Radek w Mistrzostwach Europy

Dzisiaj opublikowano oficjalną listę zgłoszonych zawodników do Mistrzostw Europy. Na liście znajdują się nazwiska dwóch naszych kierowców. Już oficjalnie możemy ogłosić, że w sezonie 2019 o lokaty europejskie będzie walczył Jakub Wyszyński i Radosław Raczkowski obsługiwani przez nasz zespół.

Zawodnicy będą startować w pełnym cyklu Mistrzostw na sześciu europejskich torach. Znając polskich kibiców wierzymy, że mogą liczyć na ogromne wsparcie z ich strony, a my dołożymy wszelkich starań, żeby sezon 2019 okazał się dobrym dla naszej reprezentacji.

 

Paweł Hankiewicz pokonuje Castorala

W miniony weekend Paweł Hankiewicz wystartował w IX rundzie Mistrzostw Europy Strefy Centralnej w austriackim Greinbach. Pogoda nie rozpieszczała zawodników. Mocny deszcz towarzyszył rywalizacji podczas biegów kwalifikacyjnych, mimo to Paweł Hankiewicz dla którego był to debiut zarówno na tym torze jak i w deszczowych warunkach nowym autem, świetnie sobie radził zwyciężając w jednej z kwalifikacji i ostatecznie zajmując drugie miejsce w wynikach końcowych kwalifikacji tuż za Romanem Castoralem.

Castoral jak dotąd niepokonany w sezonie 2018 był faworytem do wygranej choć Paweł deptał mu po piętach i notował lepsze czasy poszczególnych okrążeń. Po łatwej wygranej w półfinale przyszła pora na wielki finał gdzie ostatecznie miało się okazać kto zwycięży pojedynek Castoral – Hankiewicz. W międzyczasie pogoda zmieniła się o 180 stopni i nad torem w Greinbach wyszło słońce niemal zupełnie wysuszając nawierzchnię austriackiego toru. Stanowiło to dodatkowe utrudnienie dla zawodników i ich zespołów którzy podczas tego weekendu ścigali się tylko na mokrej nawierzchni i na finał musieli szybko zmienić ustawienia samochodu oraz dostosować odpowiednią taktykę opon.

Zespół Pawła Hankiewicza Automax Motorsport zdaje się idealnie odnalazł się w tym zamieszaniu i w finale Paweł reprezentował świetne tempo wyprzedzając już na pierwszym okrążeniu Romana Castorala. Mały błąd po jokerze spowodował co prawda stratę pozycji lidera na rzecz węgierskiego zawodnika Bruno Csirmaz którą jednak odebrał 4 zakręty dalej. Podczas ostatnich dwóch okrążeń Paweł kontrolował tempo zwiększając przewagę nad rywalami i ostatecznie zwyciężając świetny finał przy oklaskach austriackiej publiczności.

Toruński wyścig o podium

W miniony weekend zawodnicy Automax Motorsport brali udział w II rundzie Mistrzostw Polski Rallycross oraz IV rundzie Mistrzostw Europy Strefy Centralnej w Toruniu.

W rozgrywkach wystartowało aż trzech naszych zawodników.

Paweł Hankiewicz od samego początku miał świetne tempo. W I i II kwalifikacji MPRC zajął drugie miejsce. Niestety podczas III biegu kwalifikacyjnego uszkodzeniu uległa skrzynia biegów uniemożliwiając dalsze starty naszemu zawodnikowi.

Paweł Melon debiutując w gruntownie przebudowanym BMW M3 przez cały weekend poprawiał swoje czasy. Zmiany wprowadzane na bieżąco w samochodzie procentowały coraz lepszym tempem Pawła, który zwyciężył swój półfinał i prowadził w finale. Niestety ze względu na nadmierne polanie toru ugrzązł na odcinku szutrowym, kończąc tym samym wyścig na IV miejscu w Mistrzostwach Polski. W finale CEZ nawierzchnia toru przeschła i Paweł zwyciężył zawody w swojej klasie.

Dla Radosława Raczkowskiego II runda MPRC i IV runda CEZ to kontynuacja przygody z rallycrossem. Radek z okrążenia na okrążenie coraz pewniej czuł się na torze w Toruniu ostatecznie zajmując świetne II miejsce po wszystkich kwalifikacjach. Podobnie jak w przypadku Pawła Melona nadmiernie polany tor uniemożliwił zawodnikowi awans do finału Mistrzostw Polski. W finale Mistrzostw Europy Strefy Centralnej Radek do ostatnich okrążeń naciskał na Romana Castorala zajmując ostatecznie II miejsce.

Podsumowując były to dla naszego zespołu bardzo trudne i wymagające zawody. Z jednej strony awaria Clio Pawła Hankiewicza, która wykluczyła go z walki o podium oraz pechowe warunki na torze, które spowodowały brak dostania się do finału Radka oraz IV miejsce Pawła Melona w MPRC, z drugiej zdobycie I i II miejsca przez Pawła i Radka w eliminacjach CEZ. Miniony weekend poza skrajnymi emocjami dał nam również pewność, że nasi kierowcy są w stanie walczyć o najwyższe miejsca w tegorocznych mistrzostwach czego im z całego serca życzymy.

Radosław Raczkowski wybiera Rallycross

Radosław Raczkowski dobrze znany kibicom ze startów w rajdach zmienia dyscyplinę i w sezonie 2018 będzie walczył w Mistrzostwach Polski Rallycross. Radek wystartuje Volkswagenem Polo MK4 S1600 przygotowanym przez zespół Automax Motorsport. Przykłady kierowców takich jak Petter Solberg czy Tomasz Kuchar pokazują, że kierowcy rajdowi bardzo dobrze odnajdują się w rallycrossie. Pierwsze kilometry Radek ma już za sobą po oficjalnych testach w Słomczynie przed pierwszą rundą MPRC.

Radosław Raczkowski: „Po rocznej przerwie wracam do ścigania, tym razem w zupełnie nowej dla mnie formie i choć mam za sobą spory bagaż doświadczeń w rajdowym samochodzie to podczas pierwszego wjazdu na tor z pewnością będę czuł się jak żółtodziób. Dlatego cieszę się bardzo, pierwsze testy na torze rallycrossowym mamy już za sobą i to z tak profesjonalnym zespołem Krzysztofa Skorupskiego. Zdaję sobie sprawę,  jak wiele nauki przede mną, dlatego liczę, że dzięki doświadczeniu Krzysztofa w rallycrossie będą mógł szybciej poznać tajniki ścigania na torze.”

Krzysztof Skorupski (Automax Motorsport): „ Bardzo się cieszę, że Radek zdecydował się dołączyć do naszego zespołu i spróbować swoich sił w Rallycrossie. W rajdach zdobył dużo doświadczenia ale jednak Rallycross to coś innego. Przed nim dużo nauki tak jak dla każdego kierowcy rajdowego co przerabialiśmy już choćby z Pawłem Hankiewiczem. Głos pilota trzeba szybko zastąpić głosem spottera a podczas wybierania linii przejazdu zakrętów, trzeba analizować zachowanie przeciwników. Myślę jednak, że Radek da sobie radę, szybko złapie o co chodzi i już od pierwszej rundy będziemy walczyć o wysokie lokaty w klasie Supernational.”

Wyszyński w Mistrzostwach Europy

Mistrz Polski Rallycross w klasie SN1600 Jakub Wyszyński wykonuje kolejny krok w swojej bardzo szybko rozwijającej się karierze. Po świetnym sezonie 2017, gdzie za kierownicą Citroena C2 R2 wywalczył tytuł Mistrza Polski w klasie SN1600, przychodzi czas na dużo większe wyzwanie jakim jest walka o tytuł Mistrza Europy. Autem, którym Kuba będzie walczył o tytuł Mistrza starego kontynentu będzie Volkswagen Polo MK V S1600. Obsługą i przygotowaniem samochodu do zawodów zajmie się zespół Automax Motorsport pod wodzą Krzysztofa Skorupskiego, który sam ma na swoim koncie tytuł Vice Mistrza Europy w tej klasie. Zespół będzie także ściśle współpracował ze znaną w światowym Rallycrossie czeską stajnią Blueenigneering . Klasa ta jest najlepszym sposobem dla młodego zawodnika aby zaistnieć w światowym rallycrossie, czego najlepszym przykładem mogą być tacy zawodnicy jak Reinis Nitiss czy Andreas Bakkerud, którym świetne wyniki w tej klasie dały przepustkę do zespołów z Mistrzostw Świata.

Kuba Wyszyński:” Nowy rok, nowy sezon – mnóstwo zmian. Przed nami mistrzostwa Europy w bardzo mocno obsadzonej klasie S1600. Po wielu rozmowach, negocjacjach i zmianach, takich jak m.in. zmiana zespołu, jesteśmy gotowi podjąć walkę i zadebiutować w Europie. Ogromne podziękowania dla firmy Royal Fleet, dzięki której mam szansę spróbować i zrównać się z zawodnikami z całej Europy. Samochód jest mi jeszcze mało znany, wiem jedynie, że ma ogromy potencjał, no i jest bardzo szybki, wiem również, że cenną wiedzę na temat tego samochodu ma mój nowy ‘coach’, Krzysztof Skorupski, który jeździł tym samochodem oraz ustawiał go dla innego kierowcy no i wie na jego temat wszystko. Oczywiście wszystkich gorąco zachęcam do kibicowania i śledzenia naszych postępów w tym jakże ekscytującym przedsięwzięciu. ”

Krzysztof Skorupski (Automax Motorsport): „Jestem niezmiernie podekscytowany projektem nad którym już od dawna pracowaliśmy i w tym roku stanie się faktem. Kuba pokazał w zeszłym sezonie, że naprawdę drzemie w nim wielki potencjał. Mimo słabszego technicznie auta był w stanie walczyć o wygraną i zaskakiwać konkurencję. Mistrzostwa Europy to jednak najwyższy szczebel. Dlatego dołożymy wszelkich starań żeby zarówno auto jak i zawodnik byli gotowi do osiągania jak najlepszych wyników. Mam nadzieję, że będzie to początek niezwykle ciekawej i pełnej sukcesów przygody.”

Sezon Mistrzostw Europy 2018 składa się z 6 rund. Pierwsza runda już 15 kwietnia w Barcelonie podczas rundy połączonej z 1 rundą Mistrzostw Świata Rallycross.