
Udane zawody w Sedlcanach
Mieliśmy niemal idealną sobotę po której Slawomir Woloch dominował w klasie, Dabrowskirx przebijał się walcząc z niekorzystnymi pozycjami startowymi na 3 miejsce a Paweł Hankiewicz czuł się jak ryba w wodzie pewnie zwyciężając 3 pierwsze kwalfikacje. Niedziela niestety nie była już tak łaskawa.
Sławek po problemach w q3 w której został obrócony i 2 miejscu w Q4 zwyciężył kwalfikacje pierwszy raz w historii swoich startów w CEZ
półfinał również padł łupem Sławka
w finale jednak limit szczęścia skończył się na 5 okrążeniu. Sławek prowadził i kontrolował tempo lecz podczas swojego jokera popełnił dwa nieduże lecz bardzo kosztowne błędy przez co na wyjściu był bok w bok z węgierskim zawodnikiem który przyciskając Sławka do wewnętrznej wepchnął go na barierę która niemal zupełnie zblokowała nasze BMW uszkadzając zawieszenie 

Taki jest motorsport, mimo wszystko jesteśmy mega dumni z postępów jakie robi Sławek w tym roku i zwycięstwo jest tylko kwestią czasu 






Robert Dąbrowski po uszkodzeniu chłodnicy w Q4 miał problemy z przegrzewającym się silnikiem przez co nie mógł wykorzystywać pełnego potencjału samochodu dlatego bardzo cieszy jak dobrze poradził sobie w ciężkiej dla niego sytuacji i z odrobiną szczęścia stanął na w pełni zasłużonym 3 miejscu podium 






Paweł Hankiewicz świetnie jechał przez cały weekend w klasie RWD CUP
4 kwalfikacje pewnie wygrane, wygrany półfinał i 2 miejsce w finale. Jest mały niedosyt bo zwycięstwo było w zasięgu, troszkę zbyt zachowawcza jazda w finale i świetne tempo Kamil Pietraszko sprawiają że na nr
musimy jeszcze troszkę poczekać, mimo wszystko cieszymy się że z każdą rundą widać progres i nasza praca daje efekty 




